Sztuczna inteligencja (AI) to pojęcie, które robi ostatnio zawrotną karierę. ChatGPT, Midjourney, DALL.E 2 – te i inne nazwy odmieniane są w mediach przez wszystkie przypadki.
Choć początkowo AI służyła nam głównie jako źródło uciechy związanej z tym, że nie do końca ogarniała ilość palców w ludzkiej dłoni, obecnie nowa technologia znalazła już swoje praktyczne zastosowanie.
Copywriterzy korzystają z ChatGPT do tworzenia szkiców tekstów, agencje reklamowe wykorzystują to narzędzie do generowania pomysłów, a cała reszta profesjonalistów zastanawia się, kiedy roboty wygryzą ich z zawodu.
Branża kreatywna z nadzieją, ale i trwogą poznaje moc narzędzi AI. A co sztuczna inteligencja może wnieść do handlu retail? Czy również branża handlowa stoi u kroku rewolucji?
Pobawmy się we wróżkę i pospekulujmy.
Projektowanie wnętrz
Pierwszym zastosowaniem nowej technologii jest projektowanie wnętrz sklepów. Nie chodzi tu oczywiście o projekty budowlane. W tej dziedzinie jeszcze długo nic nie zastąpi wiedzy i doświadczenia człowieka.
Chodzi bardziej o tworzenie ogólnych koncepcji, wizualizacji opartych na wizji managerów. Kolorystyka, nastrój, rozmieszczenie mebli – im więcej informacji podamy narzędziu, tym lepszy efekt uzyskamy.
Pisał o tym ostatnio Michał Sadowski z firmy Brand 24, który wykorzystał potęgę Midjourney do stworzenia wizualizacji tego, jak chciałby, by wyglądało jego nowe biuro: https://www.linkedin.com/posts/michalsadowski1_w-drugiej-po%C5%82owie-roku-przenosimy-si%C4%99-do-activity-7064142558880243712-T4JO?utm_source=share&utm_medium=member_desktop
Trzeba przyznać, że efekt jest zaskakująco dobry i zdecydowanie przewyższa toporne szkice tworzone w programach typu SketchUp. Takie wizualizacje można później przedstawić w biurze architektonicznym, by w prosty sposób zobrazować swoje oczekiwania.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by podobny zabieg wykorzystać przy planowaniu nowej placówki handlowej! To nie tylko oszczędność czasu, ale i nerwów – i to po obu stronach, bo zarówno projektant, jak i klient zyskuje jasne pojęcie na temat tego, do jakiego efektu należy dążyć.
Oczywiście, architekci na razie widzą w nowej technologii bardziej zagrożenie dla siebie, niż szansę, ale mam wrażenie, że jest tylko kwestią czasu, aż rynek wymusi na nich przeproszenie się z AI. I będzie to z korzyścią dla wszystkich!
Tworzenie planogramów
Kolejnym miejscem, w którym sztuczna inteligencja może okazać swoją wielką przydatność jest generowanie planogramów – zarówno na poziomie pojedynczych regałów, jak i całych sklepów.
O tym, czym jest planogram i jak się go tworzy pisaliśmy w jednym z naszych poprzednich postów: https://perfecta-retail.com/pl/planogram-czym-jest-i-jak-powstaje/.
Wymieniliśmy tam programy oparte o AI i uczenie maszynowe jako jedne z narzędzi przydatnych do tworzenia planogramów. Na czym jednak może polegać ta przydatność?
Ręczne dostosowywanie planogramów, zwłaszcza jeśli chodzi o określony rozkład rozmiarów dla poszczególnych produktów i sklepów, to opcja mało realistyczna szczególnie dla sprzedawców detalicznych.
Dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji i procedur uczenia maszynowego możliwe jest zautomatyzowanie tego procesu w celu zdefiniowania precyzyjnie zoptymalizowanego rozkładu rozmiarów dla wszystkich artykułów w całym sklepie.
Pozwala to nie tylko zaoszczędzić ogromną ilość czasu przeznaczonego na planowanie, ale także uwzględnia bieżącą dynamikę w poszczególnych sklepach. Samouczący się system dostosowuje się do ewentualnie zmieniających się warunków i stale optymalizuje planogram.
Czy sztuczna inteligencja potrafi projektować meble?
Jako producent mebli sklepowych, Perfecta doskonale wie, że dobrze zaprojektowane regały, półki i dyspensery to coś, co może zadecydować o sukcesie placówki handlowej. Czy sztuczna inteligencja i tutaj może się przydać?
Odpowiedź jest salomonowa i brzmi “i tak, i nie”.
O ile AI można wykorzystać do stworzenia koncepcji ogólnego wyglądu mebla oraz wizualizacji tego, jak będzie on wyglądał w danej przestrzeni, o tyle samo projektowanie jeszcze długo będzie się odbywało w głowach ludzkich projektantów.
Ma to związek z tym, że nasze meble sklepowe są tworzone z myślą o konkretnych potrzebach i wymaganiach danej sieci lub placówki.
Praktycznie każda seria naszych mebli różni się od siebie szczegółami technicznymi, sposobami oświetlenia, systemami dosuwania produktów, zamykania klapek i wieloma innymi detalami.
Jest to coś, czego – przynajmniej na razie – sztuczna inteligencja nie ogarnie. Kreatywność wciąż pozostaje typowo ludzką cechą.
Nie ma też co kryć, że na razie projekty mebli sklepowych generowane przez sztuczną inteligencję są mało wyrafinowane. Zresztą, zobaczcie sami.
Zresztą, zdjęcie tytułowe tego wpisu to także dzieło sztucznej inteligencji.
A jak będzie w przyszłości? Pożyjemy – zobaczymy.
Jedno jest pewne. Przetrwają ci, którzy będą potrafili w najlepszy sposób wykorzystać możliwości, które daje nowa technologia.